Atrakcje na wesele
Nieodłącznym elementem każdego wesela są dodatkowe atrakcje, które serwują nam młodzi. Z elementów rozrywkowych mamy kilka stałych punktów oraz nowości, które co jakiś czas pojawiają się na rynku. Pary młode w zależności od budżetu wybierają niektóre z nich. Trzeba też dostosować ilość atrakcji i możliwości sali do ich obsłużenia (nieciekawie będzie jeśli fotobudka zajmie nam 1/3 parkietu). Pewnie większość z nich jest wam znana, ale może trafi się coś, co was zaciekawi i będziecie chcieli poznać więcej szczegółów.
Do stałych „starych atrakcji” należą:
- Fotobudka – pozwalająca przebrać się gościom w niecodziennie kreacje oraz wzbogacić swój wizerunek i zrobić sobie natychmiastowe zdjęcie. Część par, zostawia księgę gości, gdzie jedno ze zdjęć wklejamy właśnie dla nich na pamiątkę. Budki dzielimy na otwarte oraz zamknięte w formie dmuchanych namiotów.
- Fotobudka robiona przez fotografa. Nie mamy standardowej budki tylko organizowane są akcesoria, a zdjęcia wykonuje fotograf. Oddawane są dopiero po obróbce wraz z pozostałymi zdjęciami.
- Drinkbar – w formie samoobsługowej lub wynajęcie profesjonalnych barmanów, którzy będą raczyć nas drinkami z rożnych zakątków świata.
- Fajerwerki – nie trzeba nikomu tłumaczyć. Przeważnie pokaz wieńczy blog oczepinowy i jest atrakcyjną, aczkolwiek krótką rozrywka
- Wytwornica ciężkiego dymu – Zwana także tańcem w chmurach. Urządzenie wytwarza ciężki dym. Należy zwrócić uwagę na moc maszyny i wielkość sali jeżeli chcemy, aby efekt był zadowalający
- Dekoracja światłem – Dodatkowe światło, które kontrolowane jest przez osobę za nie odpowiedzialną. Dekoracja światłem jest ciekawym dodatkiem. Bardzo ładnie prezentuje się na zdjęciach i filmie (jeżeli jest to dobra dekoracja) Najlepiej sprawdzają się wszystkie światła kierunkowe, świecące w punkty. Słabo sprawdzają się światła ledowe ambientowe, które klimatem przypominają oświetlenie dyskotekowe (zmienia ogólna barwę światła na koloru RGB). Często dj’e czy zespoły maja dobre własne oświetlenie – wybierając muzykę, warto tym się zainteresować. Jeżeli zespół, czy dj ma dużo własnego oświetlenia, to nie będziemy musieli już dopłacać do takiej usługi.
- Fontanna z czekoladą – lejąca się czekolada w formie wodospadu, do tego patyczki, owoce, pianki, żelki, cukierki. Wszystko do zanurzania w tym słodkim przysmaku.
- Płonący udziec, kaczka, świniak – dodatkowe elementy do naszej karty menu. Wyjeżdża tak jak tort z fanfarami, ozdobiony sztucznym ogniem.
- Film dla rodziców- do bloku oczepinowego zamiast normalnych podziękowań, można wyemitować film z podziękowań na rzutniku. Powoduje dużo wzruszeń i umila ten moment.
Nowe atrakcje:
- Gifbudka – urządzenie wykonuje animowane gify (często widoczne na facebooku). Plik w postaci cyfrowej otrzymujemy na komórkę po wpisaniu numeru telefonu. Plik taki mamy zawsze przy sobie, ze względu na to, że bez komórki żyć się już nie da 🙂 Możemy zrobić z niego wygaszacz ekranu, czy udostępnić i pochwalić się w mediach społecznościowych.
- Slowbudka – urządzenie wykonuje animacje w zwolnionym tempie. Ze względu na rozmiar plików otrzymamy je zapewne po zakończeniu imprezy na płycie
- Magic Mirror – coś na zasadzie fotobudki ale cała postać widzimy w lustrze. Dodatkowo możemy na nim pisać.
- Pokazy – różnej formy pokazy osób z talent show. Gimnastyka, taniec, skecze, sztuki walki, malowanie piaskiem, rysowanie karykatur. Możliwości jest bardzo wiele.
- Napis LOVE – ogromny, podświetlany napis love przy którym można robić sobie zdjęcia. Może znajdować się na sali, czy na dworzu przed budynkiem.
- Stół sushi, owoce morza, budka lodowa – rożne formy urozmaicania posiłków i atrakcji postawionych z boku, do wykorzystania przeważnie przez cała długość imprezy
- Napad chłopów, maszki, dziady – można zamówić również i taka usługę 🙂
- SDE- czyli Same Day Edit. Jest to materiał wideo montowany tego samego dnia i wyświetlany np. o 12 w nocy. Krótki klip zmontowany z dzisiejszych wydarzeń montowany bezpośrednio na sali i emitowany na rzutniku.
Mam nadzieję, że przyda się ten spis atrakcji. Na pewno jest też wiele innych, które pominąłem. Jest ich jednak tak dużo, ze nie sposób wiedzieć i pamiętać o wszystkich.